07.08.2006 :: 13:33
Deszcz, deszcz, deszcz
Cały dzień pada DESZCZ, naszczeście to dobrze, bo ten upał mnie dobijał. Lepsze to niż topić się na słońcu.
Zgłosiłam się do oceny na kilku blogach. Na jednym dostałam ocene -2. Przynajmniej dostałam kilka cannych rad. Czy naprawde mój blog zalatuje nudą na kilometr?
Nic ciekawego się nie dzieje oprócz tego, że czekam na moją upragnioną grę... OLA wytrzymaj to tylko miesiąc!
Hera (moja kotka przypominam) spadła z drugiego piętra gdzieś tak tydzień temu, ale juz jej lepiej. Naszczęście, bo juz się obawiałam, że będzie gorzej... Uff!

Zamierzam nakręcić nowy film, ale to tak później. W ogule nie mam pomysłów! Ja chce moją Różyczkę (wyjechała z babcią do Bolesławca) ona to ma głowę do wymyślania scenariuszy. Jedno wiem, chciała bym nakrecic jakies fantasty!

Pozdro dla:
Nikoli :*
Pauliny :*
Gabi :*
I wszystkich o, których zapomniałam