20.05.2007 :: 12:10
Co za wczorajszy dzień... Z poczatku dostałam trampy.. O yeach, te zdobcie twierdzy.. tysiąc taśm naraz, aż w końcu dotarłam!! xD I mam trampy ^^'Ale radocha, tylko trochu ciasne w paluhach.. ale się rozchodza oO, No a następnie wycieczka z mamą po prąd 6500 kroków :) A paluchy starte xP I pełno bąblów xD Potem oczywiście nuda, nudą pomiatała.. rżenie z Wodą (Agnes czy jak jej tam) z Darknessa xD Aż wkońcu nuda się skończyła rykiem.. oO, Przylazł na GG Michał i było coś w stylu ryczek party oO, Przynajmniej ja sie rozryczłam ;| Klawiatura mokra... :/ Nieszczęśliwe dzieci wojny... xD Ja się rozryczałam przez tate, bo ogólnie on mnie wogóle nie zna. Nie był przy tym, jak dorastałam.. nienawidze go, ale jak przyjeżdża to ta nienawiść zamienia się w coś w stylu "kocham ciebie tatusiu tęskniłam", ale on wprost "kocham ciebie" nie powie :/ Michał rozryczał się z powodu ów dawnej klasy podstawówki.. oO, I znowu ja nie wiem jak to jest ryczeć za ludźmi ;| W życiu nie miałam fajnej klasy ani nic z tych rzeczy... oO, A o przyjaciołach nie wspomnę... Znowu zaufałam komuś i ten ktoś mnie olał. Znowu powiedziałam tajemnice.. oO, Ale już nikt nie zrozumiał... Jednym słowem dałam się nabrać na pozerstwo ;| Ale Zosia... Przynajmniej z kimś mam podałnować i pogadać xD Ludziom już zaufać niezamierzam... Tylko tym co teraz ufam, to będe ufać xD Ryczek party skończyło się na śmiechu.. już nie pamiętam z czego.. AAA! Wiem! Tokio Hotel.. O yeach xD No i sie skończyło na tym, że śpiochowi zaczęło się chciec spać.. oO, No i o 2 byłam w łóżku xD Dzisiaj... Wstałam i kot nabił bąka. Od 9 do 11 nabijałam się z Pauliną.. To do mnie nie podobne ;| Apropo Pauliny, tak z ni owąd z ni z owąd, kazała mi przysłać jakąś swoją piosenkę xD To ja wysłałam My Chemical Romance - Helena... Szok.. ;| Spodobało jej się xD Ale naszczęście nie zmieni się w coś w stylu.. Rock, goth, punk.. xP W życiu... I szczęście xD a tak to teraz piszem notkę, jak widać. Rozpisałam się ;) Ale ostatnio tego brakowało :) Wczoraj dowiedziałm się chyba jeszcze, że tato ma przyjechac pod koniec czerca... akurat kiedy wystep ;| (Nienawidze występów O_O)Łach.. ale to tylko na kilka dni xD Ogólnie całe wakacje zawalone ;> Ok. 20 lipca być może przyjedzie dałnek (dałnicątko, dałnica, dałnic, dałn)... (czyt. Michał xD), Po tym wyjazd do Angli 2 sierpnia ;| Żopa... Jak będziemy w Londyne, w tej dzielnicy rockowej.. to sobie jakieś fajne ciuchy pokupuję xD Może będzie coś fajnnego i taniego.. xD Ja 11:56:22 Nie zgadniesz co mi sie dzisiaj śniło ;| Michaś 11:56:43 Zgadnee!! Ja 11:57:10 Zgaduj... ;| Michaś 11:57:29 DARKNESIK!! Ja 11:57:39 Nie Michaś 11:57:39 Tatuś? Ja 11:57:56 Nie ;| Michaś 11:57:57 Mamusia? ;| Ja 11:57:59 Nie ;| Michaś 11:58:03 JA?! ;| Ja 11:58:07 Nie ;| Michaś 11:58:16 ZOSIA??!! Ja 11:58:20 Nie < wnerw > Michaś 11:58:26 NO TO KTO < WNERW >!! Ja 11:58:33 TOKIO HOTEL!! Ja 11:58:35 Ale jak xD Michaś 11:58:42 Ja 11:59:53 Że gadałam z Billem przez MSN.. ;| I tym Tomem! I jedyne co pamiętam to to że Tom mi napisał, że podoba mu się we mnie ta kaczerbicha < hahaha > A dalej nie pamiętam xD < hahaha > Ja to mam zwałowe sny xD Michaś 12:00:08 Ah a wewnętrzna kaczerbichaa < myśli > Ja 12:00:14 < hahaha > Michaś 12:00:24 < haha > Dalej hymn... ^^ Nie wiem czy są jakieś jeszcze sprawy do napisania... Fruzia polazła do zosi na imprę u nie wraca... To dobrze :)